Reprezentacja Walii zakwalifikowała się na mistrzostwa świata w Katarze. W barażu decydującym o awansie podopieczni Roberta Page'a pokonali Ukrainę 1:0. Nie obyło się jednak bez kontrowersji sędziowskich.
Walia zagra na mistrzostwach świata pierwszy raz od 1958 roku. Zespół prowadzony przez Roberta Page'a pisze nową historię dla swojego kraju i po ostatnich występach na Euro, teraz zagra w imprezie najwyższej rangi. Wygrana z Ukrainą jednak do najłatwiejszych nie należała. O awansie zadecydował samobójczy gol Andrija Jarmołenki w 34. minucie.
Chwilę później doszło jednak do sporej kontrowersji, która odbiła się szerokim echem w sieci. Sędzia tego spotkania, Mateu Lahoz, nie odgwizdał rzutu karnego po tym, jak Joe Allen ewidentnie kopnął kapitana reprezentacji naszych wschodnich sąsiadów. Całą sytuację sprawdzał VAR, ale nie dopatrzono się tam przewinienia.
How was that not a penalty!? ������������������ #WALUKR pic.twitter.com/xhiDQp3Hfc
— FFScout247 (@FFScout247) June 5, 2022
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!